Wybór butów na zimę – wybrać urodę czy wygodę?

Cieplejsze miesiące, zwłaszcza lato czy zima, rządzą się innymi prawami. Także tymi odzieżowymi. Nietrudno zauważyć, że w tych właśnie miesiącach mamy do dyspozycji nieco więcej garderoby niż w miesiącach chłodnych. Może dlatego, że są lżejsze, zajmują tym samym mniej miejsca w szafie? Prawda ta dotyczy też butów. Sandały, klapki, japonki, tenisówki, szpilki – wszystkie te pary są przydatne, kiedy grzeje słońce. A gdy nadchodzi listopad czy grudzień? Wtedy najważniejsze są one – buty na zimę.

Tu oczywiście również warto mieć więcej niż jedną parę, choćby na wszelki wypadek. Ale również dlatego, że stylizacje mogą się od siebie różnić. Kozaki do obcisłych spodni czy sukienek i spódnic, śniegowce na aktywność na świeżym powietrzu, dobre adidasy do dresów i luźniejszych spodni – wszystko to są buty. Na zimę, gdyż są przystosowane do wyjątkowych w tym czasie warunków pogody. Jakich? Przede wszystkim zimna, wiatru, mrozu, często śniegu. I z tych właśnie powodów powinniśmy przede wszystkim kierować się przy wyborze butów jakością. Buty powinni przetrwać kilka sezonów, nawet jeśli miałoby to kosztować nas kilkaset złotych. Niech na drugim planie będzie ich uroda, a na pierwszym dobre wykonanie i wygoda. I niekoniecznie oznacza to wyroby skórzane – na rynku pojawia się wiele bardzo dobrym rozwiązań w kwestii tworzyw sztucznych. W tej samej, co skóra, cenie. Podsumowując, jeśli wybieracie więc buty, na zimę niech będzie to wybór pokierowany głową, a nie sercem – choć jeśli zabije ono szybciej na widok pięknej pary kozaków, to wspaniale.